Domki dla dzikich zapylaczy - co to takiego?

Domki dla dzikich zapylaczy są ważnym elementem środowiska naturalnego, ponieważ zapewniają schronienie dla owadów, które odgrywają kluczową rolę w zapylaniu roślin. Domki mogą być wykonane przez same zapylacze i dziko występować w przyrodzie lub mogą być zrobione przez człowieka. Oba sposoby są ważne dla utrzymania różnorodności biologicznej, zdrowia roślin oraz w celu zwiększenia populacji dzikich zapylaczy i ochrony środowiska naturalnego.

Aby domki zrobione przez zapylacze występowały w naturze warto pozostawić w środowisku naturalne struktury, które wykorzystują do tworzenia swoich gniazd. Dzięki temu, owady mogą tworzyć swoje domki samodzielnie, a środowisko naturalne pozostaje w równowadze. Takie struktury to na przykład drewno, gałęzie, patyki, łodygi i pnie roślin, drzewa z dziuplami, liście, mech, kawałki kory, piasek, czy glina. Można także wyłożyć puste muszle ślimaków. Warto je ukrywać pojedynczo wśród traw w taki sposób aby zapylacze z łatwością mogły nimi obracać oraz wygarniać spod nich kawałki ziemi. Murarka dwubarwna wielokrotnie obraca muszlę budując gniazdo, a po jego zamknięciu przykrywa je igłami sosnowymi lub suchymi łodygami.

Domy dla dzikich zapylaczy tworzone przez człowieka są ważne, ponieważ zapylacze często nie mają miejsca do życia w środowiskach miejskich lub innych miejscach, gdzie ich naturalne siedliska zostały zniszczone przez działalność ludzką. Wiele gatunków dzikich zapylaczy jest zagrożonych, a utrata ich siedlisk jest jednym z głównych powodów spadku ich populacji.

Z czego powinny być wykonane domki?

Chociaż dzikie zapylacze mogą same budować swoje siedliska, domki dla dzikich zapylaczy stworzone przez ludzi mogą zapewnić dodatkowe schronienie i miejsce do rozmnażania i w ten sposób pomóc w zwiększeniu populacji owadów zapylających w okolicy. Domki dla dzikich zapylaczy wykonane przez człowieka to niewielkie, specjalnie zaprojektowane konstrukcje zapewniające ochronę przed zimnem, deszczem i wiatrem. Są zwykle wykonane z drewna lub innych materiałów naturalnych, takich jak bambus, trzcina, słoma, patyki, czy szyszki. Zaleca się wykorzystywanie szyszek z drzew liściastych, takich jak dąb, kasztanowiec lub lipa, które są większe i mniej szczegółowe, a ich żywice nie drażnią owadów. Ważne jest, aby materiały użyte do budowy domków dla dzikich zapylaczy były nietoksyczne, naturalne i bez chemikaliów.

Istnieje wiele różnych typów domków dla dzikich zapylaczy o różnych kształtach i rozmiarach, a ich wybór zależy od preferencji i potrzeb konkretnej populacji zapylaczy oraz dostępności materiałów i narzędzi. Wszystkie te typy domków mają na celu zapewnienie dla nich bezpiecznego miejsca, w którym mogą zbudować swoje gniazda i składać jaja. Odpowiednie umieszczenie domków i regularne utrzymywanie ich w dobrej kondycji zwiększa szansę na pojawienie się dzikich zapylaczy, zwiększenie ich populacji oraz zapylanie przez nie roślin.

Jakie rośliny warto posadzić w pobliżu domków dla zapylaczy?

W pobliżu domków dla zapylaczy należy urządzić dobrze zaopatrzoną stołówkę, aby przyciągnąć ich jak najwięcej i żeby zechciały w nich zamieszkać. W celu zapewnienia bogatego jadłospisu, najlepiej posadzić następujące rośliny: wszystkie gatunki czyśćca, jasnoty, dzwonka, tojeści, i rozchodnika. Warto też dodać rośliny przyprawowe takie jak mięta, czosnek. tymianek, oregano, hyzop. A także wcześnie zakwitające rośliny czyli krokusy i cebulice. Zawsze dobrym wyborem będą też miejscowe rośliny kwiatowe, naturalnie występujące w danej okolicy.

Poidełka dla owadów

Miejsca na poidła są bardzo ważne, ponieważ owady potrzebują wody do picia, a także do budowy gniazd i rozwoju jaj. Szczególnie w upalne miesiące, kiedy w pobliżu nie ma zbiorników wody i dostęp do niej może być ograniczony, poidła mogą przyciągać dzikie zapylacze i pomóc im w przetrwaniu.

Najlepiej umieścić je blisko domków. Powinny znajdować się także na łąkach kwietnych, w ogrodach i innych miejscach chętnie odwiedzanych przez zapylacze. Jako poidło można użyć płytkiego pojemnika z wodą, w którym umieści się namoczony mech lub keramzyt, czyli wypalane kruszywo, które chłonie wodę, powszechnie stosowane w ogrodnictwie. Sprawdzi się także deska z wyżłobieniami wypełnionymi wodą, co pozwoli owadom ugasić pragnienie bez widoku otwartego lustra wody i ryzyka utonięcia. W najlepszym przypadku poidełko powinno być czymś przykryte lub osłonięte. Nadadzą się do tego przezroczyste szkło lub plexi, siatka, deska lub specjalna pokrywa. Przykrycie poidełka pomaga chronić wodę przed zanieczyszczeniem. Zwłaszcza na wiosnę owady mogą zostawić w wodzie sporo odchodów, co zwiększa ryzyko rozwoju chorób zakaźnych i wirusów.

Co nie jest najlepszym pomysłem przy tworzeniu domków?

Do tworzenia domków dla dzikich zapylaczy nie warto stosować materiałów, które nie są naturalne, takich jak tworzywa sztuczne, metale, farby i impregnaty, ponieważ mogą one negatywnie wpływać na zdrowie i rozwój zapylaczy. Należy też unikać materiałów, które mogą się rozpadać i zanieczyszczać środowisko, takich jak plastikowe opakowania, styropian czy puszki.

Niestety, dla dzikich zapylaczy nie nadają się często widywane w gotowych hotelach dla owadów: szyszki świerkowe lub sosnowe (szyszki tych drzew są zbyt małe i szczegółowe, a zbyt duża ilość żywicy w szyszkach może być szkodliwa dla owadów), poziomo sklejone łodygi z rdzeniem, wełna drzewna lub słoma w siatce drucianej, wydrążone pustaki i sklejone na stałe muszle ślimaków. Zamieszka w nich co najwyżej kilka pająków.

Domki stworzone w drewnobetonie czy betonie komórkowym są rzadziej zasiedlane jako miejsca lęgowe. Większość często wykorzystywanych cegieł ma zbyt duże otwory, aby mogły być interesujące dla dzikich zapylaczy.

Jeśli pręty bambusowe zostaną tylko wetknięte w ramę, to często zaczynają je pustoszyć ptaki. Dlatego warto zainstalować kratkę chroniącą przed ptakami lub mocować pręty z tyłu wodoodpornym klejem do drewna.

Materiałem, którego nie należy używać do budowy domków dla dzikich zapylaczy jest materiał woskowo-żywiczny. Choć może wydawać się naturalnym i estetycznym, to jednak w praktyce może być szkodliwy dla owadów, ponieważ przyciąga on szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne, takie jak pestycydy. Ponadto, może przyciągać gryzonie, co zwiększa ryzyko uszkodzenia domku i ataku na zapylacze.